Autor |
Wiadomość |
keysha
Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań big siti xD
|
Wysłany: Śro 15:05, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Historia Myśli Społecznej... czyli pomieszanie historii, ze sztuką, literaturą i socjologią... jeden wielki chaos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lenka
Bywalec
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:25, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
O Jezuniu... coś w rodzaju historii sztuki? HS ma Piotrek na grafice. Ostatnio przed jakimś egzaminem miał z mieszkaniu całe powierzchnie płaskie zaklejone takimi karteczkami, a na nich daty itp. Najbardziej zapado mi w pamięć: "Andy Warhol (6-VIII-1928 - 22-II-1987), pop-art, ekspresjonizm abstrakcyjny" przyklejone nad spłuczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata :)
Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wola Mielecka :)
|
Wysłany: Śro 15:40, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
po R "c" i zamias "l" "Ł" i juz by cos z tego powstało xD zawsze mnie kojażono z nim bo ma bardzo podobne nazwisko do mnie xD
jak ja sie ciesze ze mój brat nie studiuje ale jutro jedzie do Krakowa i Lublina złożyc papiery i tak sie nie dostanie sasasa xD a siostra ksztalci się na Technika Farmacji jak ona ściagi robi to można się nieźle uśmiac xD jakieś łacińskie nazwy terminy TPL bleee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
keysha
Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań big siti xD
|
Wysłany: Śro 17:00, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
niezupełnie historia sztuki... to jest raczej coś bardziej w kierunku historii organizacji społecznej i ideologii państwowej... ale i tak masakra, a ja na swoich karteczkach mam raczej kto sobie jakie państwo wyobrażał i takich ktosiów od cholery z kawałkiem...
do tego bałaganu dochodzą jeszcze religie, reformacja, zmiany epok w sztuce i takie bzdety... a po co to komu? nie mam pojęcia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lenka
Bywalec
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:05, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Komuś się nudziło, więc sobie wymyslił... beznadzieja... dzisiaju mnie jestcudowna pogoda, chyba znów pójdę na kort (Oufku, nie bij!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nie.Widzialna
Bywalec
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny?
|
Wysłany: Śro 18:37, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
No to już wszyscy wiemy czego NIE studiować .
A ja sobie właśnie znad wody wróciłam i nie mogę nawet wejść pod prysznic [bo podobno trzeba czekać po opalaniu jakieś 5 godzin, bo opalenizna zejdzie], a piasek mam nawet w majtkach i wszystko mnie swędzi, a nawet z5 minut nie leżałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
keysha
Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań big siti xD
|
Wysłany: Śro 19:00, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jeszcze mi nigdy od wody opalenizna nie zeszła nie świruj tylko leć się wykąpać, bo ten piasek doprowadzi Cię do szału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nie.Widzialna
Bywalec
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny?
|
Wysłany: Śro 21:03, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
już jestem po... matko, jak fajnie... tylko mnie teraz wszytsko boli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ans
Szaleniec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie oczy poniosą
|
Wysłany: Śro 21:05, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hehe....propnuje balsam do ciała i leżenie w łóżeczku przed ekranem TV z jakimś dobrym filmem ;] lub ciekawa ksiązka. Mi to zawsze pomaga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nie.Widzialna
Bywalec
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny?
|
Wysłany: Śro 21:06, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
z tym, że nawet po balsamie leżeć nie mogę dlatego siedze, a spać to chyba będe na stojąco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ans
Szaleniec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie oczy poniosą
|
Wysłany: Śro 21:11, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
<lol2> życzę powodzenia....na pewno się (nie) wyśpisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata :)
Bywalec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wola Mielecka :)
|
Wysłany: Śro 21:56, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no tak ja sie kiedtys wyspałam na stojaco tylko ze byłam oparta o sciane
odwala mi teraz xD nie usne z podniecenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lenka
Bywalec
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:03, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie.Widzialna, jeżeli tak strasznie się spaliłaś - jeśli dobrze cię zrozumiałam - to posmaruj się Panthenolem w piance. Pomoże.
Dziewczynki z THBiJ pewnie pamiętają, jak biadoliłam, kiedy się spaliłam, i nabijały się, że zmieniam skórę na lato...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nie.Widzialna
Bywalec
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny?
|
Wysłany: Śro 22:14, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A to wiem... Mama mnie tak czymś smarowała kiedyś, ale to strasznie śmierdziało... Póki co opieram się o fotel i nie jest źle... Poza tym słyszałam, że dobra jest ta najwyklejsza nivea. Wsmarowałam, powcierałam, wmasowałam i narazie tylko paaachnę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nie.Widzialna dnia Śro 23:05, 28 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lenka
Bywalec
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:21, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Tia... panthenol cuchnie jakimś takim octem, tfuu.
A co do ciasta - w sumie to żaden super przepis, maksymalnie 15 minut roboty, jeżeli robot się buntuje i nie chce robić A później fajnie patrzeć, jak w ekspresowym tempie znika w żołądkach artystów zasiadających aktualnie w salonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|